Cytrusowa moc!
MONIKA FRANK • dawno temuW Polsce najbardziej popularne w okresie jesienno-zimowym, kiedy to do herbaty dorzucamy plasterek cytryny, czasem pomarańczę z goździkami i zanurzamy się w aromatycznej terapii cytrusów. Za co tak bardzo je cenimy? Czy korzystamy z ich pełnej mocy?
Wyciśnijmy z nich, ile się da!
Do cytrusów należą: pomarańcza, cytryna, mandarynka, grejpfrut, limonka oraz cytron. Wszystkie charakteryzują się niepowtarzalnym smakiem i aromatycznym zapachem, dostępne na wyciągniecie ręki na półkach sklepowych. Cytrusy to bogate źródło witamin, składników mineralnych, olejków eterycznych i karotenoidów.
Och, co za zapach!
Zapach owoców cytrusowych to zasługa olejków eterycznych zawartych w skórce. Głównym sprawcą jest limonen, ale również terpinen, czy cytral. Pobudzają nasze zmysły i sprawiają, że czujemy się odprężeni i zrelaksowani. Warto nie wyrzucać skórki od cytrusów, nie tylko ze względu na aromaterapię, ale również na wyższą, aż o 4–7 razy zwartość witaminy C w porównaniu do miąższu oraz 2–3 razy wyższą zawartość karotenoidów, biotyny, kwasu foliowego, niacyny i ryboflawiny. Warto wysuszyć skórkę z pomarańczy i dodać do musli, wypieków, czy do oryginalnego omletu na poranek.
Czy schudnę? Czy rana się szybciej zagoi?
Powyższe zalety możemy przypisać tej skromnej grupie owoców dzięki witaminie C. Jej zawartość w cytrynie, czy pomarańczy jest na poziomie 50 mg na 100 g produktu. Przy odpowiednio dobranym i zbilansowanym jadłospisie oraz dawce ruchu, może wspomóc redukcję oraz ochronić przed chorobami układu krążenia. Kwas askorbinowy, dzięki budowie i odnowieniu tkanki łącznej, ułatwia gojenie się ran. Cechą szczególną jest wytwarzanie ciał odpornościowych przy jego pomocy, dzięki czemu posiada działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Witamina C jest przeciwutleniaczem, czyli chroni organizm przed powstawaniem wolnych rodników. Dzienna racja dla dorosłego człowieka to ok 70 mg — w zdrowej, zbilansowanej diecie, pokrycie zapotrzebowania na witaminę C nie stanowi problemu.
Czy cytryna jest kwaśna?
Kto pamięta konkurs… zjedz całą cytrynę i nie zrób kwaśnej miny? Nasze kubki smakowe wyczuwają kwaśny smak cytryny. Organizm natomiast odbiera ją zupełnie inaczej — jako produkt zasadotwórczy, tak jak np. kaszę jaglaną, czy warzywa. Jak to możliwe? Wszystko za sprawą dużej zawartości kwasu cytrynowego, który szybko utlenia się w organizmie pozostawiając kation, który działa zasadotwórczo.
Korzystajmy z dobroci cytrusów, nie tylko w chłodne dni, czy podczas przeziębienia. Wprowadźmy je na stale do zbilansowanej diety. Wybierajmy świeże, pachnące owoce o jędrnej skórce oraz soczystym miąższu i cieszmy się w pełni ich wartościami odżywczymi.
Dziękuję stażystce — Marcie Zalewskiej która napisała dla Was ten artykuł!
Bibligorafia
„Żywienie Człowieka – Podstawy Nauki o Żywieniu", J. Gawęcki, tom 1, str. 263–267
„Żywienie Człowieka – Podstawy Nauki o Żywieniu”, J. Gawęcki, tom 2, str. 445–447
„Chemia żywności”, Z.E. Sikorski, tom 3, str. 34–37
„Zasady Żywienia Człowieka", H. Kunahowicz, str. 58–61
„Citrus limon (lemon) – a source of raw materials with valuable cosmetic properties”, M. Klimek-Szczykutowicz, Pol J Cosmetol 2017, 20(3): 184–195
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze