Cukier w owocach, szkodliwy?
MONIKA FRANK • dawno temuKażdy posiłek sprawia, że w krwi rośnie poziom cukru - glukozy. Z tym procesem związane jest pojęcie indeksu glikemicznego - im jest on wyższy, tym dany produkt intensywniej zwiększa stężenie glukozy we krwi i szybciej jest ono zmniejszane przez hormon insulinę. Należy pamiętać o tym, że produkty o niskim indeksie glikemicznym zapewniają dłuższe uczucie sytości, dlatego warto włączać je do codziennej diety.
W owocach i w miodzie występuje cukier o nazwie fruktoza. Jest słodsza od sacharozy, powszechnie stosowanej do słodzenia, ma niższy indeks glikemiczny, stąd można spotkać fruktozę jako zamiennik białego cukru. Nie jest to jednak wskazane, ponieważ fruktoza nie powoduje wydzielania insuliny, a organizm w mniejszym stopniu reaguje na leptynę – substancje te sprawiają, że czujemy się nienajedzeni, dlatego fruktoza może być powodem nadmiernego apetytu.
Ponadto spożywanie dużej ilości tego cukru może prowadzić do chorób wątroby. Tak samo organizm reaguje na popularnie występujący w produktach spożywczych syrop glukozowo-fruktozowy.
Inaczej należy patrzeć na fruktozę w owocach. Zawarty w nich błonnik ogranicza nagły wzrost poziomu glukozy po ich spożyciu, a połączone z nim cukry wolniej przedostają się do krwi. Owoce dostarczają organizmowi wielu ważnych dla zdrowia składników odżywczych, witamin, związków mineralnych i związków o działaniu antyoksydacyjnym.
Owoce charakteryzują się zróżnicowaną zawartością cukrów i błonnika, co sprawia, że podnoszą poziom glukozy z różną intensywnością. Wyższy indeks glikemiczny mają owoce suszone, czy w syropach oraz soki, z których cukry wchłaniane są o wiele szybciej. Zalecana ilość owoców w ciągu dnia to dwie porcje — błędem jest zarówno wykluczenie z diety owoców, jak i sięganie po nie w nadmiernych ilościach.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze